Polska poezja

Wiersze po polsku



Tam ona, hen

Tam – ona, hen
za siódmym snem
za siódmą łzą
tam, za tęsknoty mgłą

Tam – ona, hen
jak tlenem tlen
jak dalą dal
jej – jeśli czegoś żal

Płoną dla niej
ścierniska serc
płyną po niej
lawiny łez
kamienieją ci, którzy za dnia
mówią miłość
a myślą – ja

Tam – ona, hen
za siódmym snem
za tiulem snu
tak – ona bywa tu

Płoną dla niej…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Tam ona, hen - Andrzej Poniedzielski