Polska poezja

Wiersze po polsku



„PRZECZUCIE AMERYKI”

Dziecinko jeżeli popłyniemy do Ameryki o której zawsze marzyłem
Okrętem prującym morze Antylskie
I pod ławicą latających ryb o skrzydłach płetwach drgających od światła
Będziemy się posuwali w dół Amazonki szukając jej wróżki od wyspy do
wyspy

To zapuścimy się na wielkie gdzie zatopione są lasy
Powitaj boa dusiciela Wedrzyjmy się w wężowiska
Słuchaj to gęś ua-ua małpy ryczą ptaki dzwony
Fale Prororoca ogromne wód spiętrzenie
Bóstwo tych obszarów Andy i pampy
Dziś w mojej piersi jest morze roślinne
Miliony ścigających się i płowych baranów
Nadciągające kondory śniegi Kordylierów

O biedne wężowisko lepianko tutejsza
Kiedyż powiemy tamta wojna niegdysiejsza


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz „PRZECZUCIE AMERYKI” - Apollinaire Guillaume