Polska poezja

Wiersze po polsku



Kiedy kobieta kocha mężczyznę

Kiedy ona mówi „margarita”, ma na myśli „daiquiri”.
Kiedy mówi „romantyczny”, myśli „energiczny”.
A kiedy mówi „Nie odezwę się więcej do ciebie”
myśli, „Obejmij mnie od tyłu,
gdy tak stoję niepocieszona przy oknie.”

On powinien to wiedzieć.

Kiedy mężczyzna kocha kobietę, on jest w Nowym Jorku a ona w Virginii lub on jest w Bostonie, pisząc, a ona w Nowym Jorku, czytając, albo ona w swetrze i okularach słonecznych w parku w Balboa a on grabi liście w Itace albo on jedzie do East Hampton a ona stoi niepocieszona przy oknie patrząc na zatokę, gdzie ignoruje regaty wielokolorowych żagli podczas gdy on uwiązł w korku na autostradzie w Long Island.

Kiedy kobieta kocha mężczyznę jest pierwsza dziesięć nad ranem ona śpi a on ogląda mecz i je precle popijając lemoniadą i dwie godziny później budzi się by pójść do łóżka, gdzie ona leży śpiąca i bardzo ciepła.

Kiedy ona mówi „jutro”, myśli „za trzy-cztery tygodnie”.
Kiedy mówi, „Porozmawiajmy o mnie,”
on milknie. Jej najlepsza przyjaciółka przychodzi pytając, „Czy ktoś umarł?”

Kiedy kobieta kocha mężczyznę, idą
pływać nago w strumieniu
w cudowny sierpniowy dzień
nad wodospadem dźwięczącym jak chichot
wody pędzącej po gładkich skałach,
i nie ma nic obcego we wszechświecie.

Wokół nich spadają dojrzałe jabłka.
Cóż mają robić jeśli nie jeść?

Kiedy on mówi, „Nasza era jest przejściowa,”
„to bardzo niebanalne,” odpowiada ona,
wytrawna jak martini, które on sączy.

Walczą bez przerwy
To śmieszne
O co ci chodzi?
Zacznijmy od przeprosin
Dobrze. Przepraszam dupku.
Zapala się napis „Śmiech.”
To milcząca scena.
„Zostałam zerżnięta bez jednego całusa,” mówi ona, „Powinieneś uiścić należność,”
Co świetnie brzmi z angielskim akcentem.

Jednego roku zrywali siedem razy i straszyli zerwaniem następne dziewięć.

Kiedy kobieta kocha mężczyznę, chce by po nią wyjechał jeepem na lotnisko w obcym kraju.
Kiedy mężczyzna kocha kobietę, jest tam. Nie marudzi że spóźniła się dwie godziny I że lodówka jest pusta.

Kiedy kobieta kocha mężczyznę, nie chce spać.
Płacze jak małe dziecko
o zmierzchu, bo nie chce, aby dzień się skończył.

Kiedy mężczyzna kocha kobietę, obserwuje jej sen, myśląc:
noc dla księżyca jest tym czym sen dla ukochanej.
Tysiące świetlików mrugają nad nimi.
Żaby dźwięczą jak sekcja smyczkowa
strojącej instrumenty orkiestry.
Gwiazdy kuszą jak kolczyki kształtu winogron.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Kiedy kobieta kocha mężczyznę - David Lehman
« 
 »