W moim łonie
W moim łonie
Śpią ciemne chmury –
Dlategom taka smutna, mój najmilszy.
Ciągle przyzywam twe imię
Głosem rajskiego ptaka
Gdy me wargi się barwią jaskrawo.
Już śpią wszystkie drzewa w ogrodzie –
Nawet te nie znużone niczym
Przed moim oknem –
Szumi skrzydło sępa
I unosi mnie przestworzem
Aż ponad twój dom.
Ramionami oplatam twe biodra
Abym się mogła przejrzeć
W promienistości twego ciała.
Nie zagaś mi serca –
Ty odnajdziesz drogę –
Zawsze i wszędzie.
Przełożyła Wanda Markowska