Polska poezja

Wiersze po polsku



Allen Ginsberg – Złotogłów

O drogie słodkie z lekka pijane
ulotne pożądanie
…i żal, że odmienić nie można
szaleństwa złotogłowiu
wypieszczonego, widzialnej
rzeczywistości…

i skóra trwoży się pod dotknięciem
płatków – prawdziwe natchnienie
tak leżeć w gościnnym
pokoju pijany i nagi
w marzeniu, w nieobecności
elektrycznych napięć…
i jeszcze i jeszcze ssać korzeń
złotogłowiu
smętny los…

wylegujące się pokolenie
na kwietnej otomanie
niby na brzegu rzeki w Ardenach –
będę dziś w nocy zabawiał się ze swą różą
w rozkoszy własnej nagości.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Allen Ginsberg – Złotogłów - Ginsberg Allen