Halina Poświatowska to jest podobno człowiek
Halina Poświatowska to jest podobno człowiek
I podobno ma umrzeć jak wielu przed nią ludzi
Halina Poświatowska właśnie teraz się trudzi
Nad własnym umieraniem
Ona jeszcze nie wierzy ale już podejrzewa
I kiedy w sen zaglębia lewą rękę to w prawej
Zaciska mocno gwiazdę – strzępek żywego nieba
I światłem poprzez ciemność krwawi
Potem gaśnie za sobą wlokąc warkocz różowy
Ciemniejący na wietrze nocy groźnej i chłodnej
Halina Poświatowska – te trochę garderoby
I te ręce – i usta co nie są już głodne