Polska poezja

Wiersze po polsku



Patrz, wszystkie palce

Patrz, wszystkie palce tego drzewa (kochanie) mają

Dłonie, a wszystkie dłonie mają ludzi; i

Każda poszczególna osoba jest (moja miła)

Żywsza niżby mógł to pojąć jakikolwiek świat

I teraz ty jesteś i ja jestem i jesteśmy

Tajemnicą, która nigdy więcej się nie zdarzy,

Cudem, który nigdy jeszcze się nie zdarzył –

I błyszczące nasze teraz musi stać się wtedy

Nasze wtedy będzie ciemnością podczas której

Palce stracą dłonie; i ja nie będę miał

Ciebie: i wszystkie drzewa są (może więcej

Nawet niż bezlistne) jest cicho w wiecznym śniegu

– lecz nie bój się (moja własna, moja piękna

Moja kwitnąca) bo jest jeszcze, aż do

Przeł. Piotr Kołyszko


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Patrz, wszystkie palce - Edward Estlin Cummings