Miałam tylko nieco wiosny w palcach
Miałam tylko nieco wiosny w palcach
Wiatru we włosach
Uśmiech
Rozsypany cienkim dreszczem
Po wodzie
Byłam biedna
Więc Krezus
Przyszedł ubrany w fiolet
I sypnął złotem
Z przepastnych otchłani nieba
Milion gwiazd
Zatańczyło
Pod bzowym pniem
Wzięłam gwiazdy
Do zielonej sukienki
Przyszpiliłam żeby świeciły
Noc była ciepła i miękka
Więc kiedy mnie ujrzałeś
Ubraną w noc
Stanąłeś
Olśniony tym bogactwem
Powiedziałeś głucho
Kocham cię
Powiedziałeś –
Kupiłam miłość
Za milion gwiazd
Nieba


