Polska poezja

Wiersze po polsku



Pragnę mocniej

Pragnę mocniej

Od pożółkłej topoli

Na srebrnej drodze

Pełnej lipcowego kurzu

Pragnę ciebie

Deszczem na moje nagie ciało

W spopielałe czoło

Spłyń

Drzewa szeptały trwożnie

Dzień dzień

Śmiały się cicho

Noc

Nocą w moje rozchylone ręce

Ciepłą nocą

Wilgotną rosą

Przyjdź