Procesja
Baldachim, utkan z złota i purpury,
Chwieje się w słońcu ponad falą głów –
Czego ci trzeba, biedna duszo? mów! –
Pod baldachimem, wzniesiona do góry,
Błyszczy monstrancja; tryumfalne wtóry
Brzmią, jakby świętych rozśpiewał się huf –
Czego ci trzeba, biedna duszo? mów! –
Wraz z wiewem szepcą choręgiewne sznury,
Cmentarny Chrystus na kamiennym krzyżu
Wplata w te hymny modlitwę bez słów –
Czego ci trzeba, biedna duszo? mów! –
A w feretronie Franciszek z Asyżu
Śni tajemnicę wielkich, przyszłych snów –
Czego ci trzeba, biedna duszo? mów!…