Na zdrowie
Szlachetne zdrowie
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.
Tam człowiek prawie
Widzi na jawie
I sam to powie,
Że nic nad zdrowie.
Ani lepszego,
Ani droższego,
Bo dobre mienie,
Perły kamienie,
Także wiek młody
I dar urody.
Miejsca wysokie,
Władze szerokie,
Dobre są ale,
Gdy zdrowie wcale,
Gdy nie masz siły
I świat niemiły,
Klejnocie drogi,
Mój dom ubogi,
Oddany tobie,
Ulubuj sobie!