O gospodyniej

O gospodyniej
Proszono jednej wielkimi prośbami,
Nie powiem o co, zgadniecie to sami.
A iż stateczna była białagłowa,
Nie wdawała się z gościem w długie słowa,
Ale mu z mężem do łaźniej kazała,
Aby mu swoję myśl rozumieć dała.
Wnidą do łaźniej, a gospodarz miły
Chodzi by w raju, nie zakrywszy żyły.
A słusznie, bo miał bindasz tak dostały,
Żeby był nie wlazł w żadne famurały.
Gość poglądając dobrze żyw, a ono
Barzo nierówno pany podzielono.
Nie mył się długo i jechał tym chutniej:
Nie każdy weźmie po Bekwarku lutniej.

(2 votes, average: 3,50 out of 5)

Podobne wiersze:

Do Jadwigi Wróć mi serce, Jadwigo, wróć mi, prze Boga, A nie bądź przeciwko mnie tak barzo sroga, Bo po prawdzie z […]...

Jechał trolejbus po ulicy Jechał trolejbus po ulicy, kobieta z przodu szła, I wszyscy mężczyźni w trolejbusie nie mogli od niej oderwać oczu. Trolejbus […]...

Na fraszki (księga II, nr 39) A cóż czynić? Pijaństwo zbytnie zdrowiu szkodzi; Gra też częściej z utratą niż z zyskiem przychodzi; […]...

Księgi pierwsze – Pieśń V Kto ma swego chleba, Ile człeku trzeba, Może nic nie dbać o wielkie dochody, O wsi, o miasta i wysokie […]...

Próba rozwiązania mitologii Bogowie zebrali się w baraku na przedmieściu. Zeus mówił jak zwykle długo i nudnie. Wniosek końcowy: organizację trzeba rozwiązać, dość […]...

Sen Uciekałem przez sen w nocy, Mając skrzydła ku pomocy, Lecz mię miłość poimała, Choć na nogach ołów miała. Hanno, co […]...

Droga od Kezmarku Nieskończoność we mnie trwa – lśnią szmaragdy czarnych borów – lśnią szmaragdy czarnych borów. Na kaskadzie nimfa łka w grotach […]...

Koguty Koguty piały raz po raz W mrok wyciągając szyje Jak gdyby wiersze cały czas Recytowały czyjeś W tym pianiu z […]...

Polska Boże, jak długo będzie człowiek tratowany Przez najgorszego z ludzi? Jeszcze nie przestało Serce Polski bić w piersiach, choć krew […]...

Skarga umierającego A. Ach! Moj smętku, ma żałości! Nie mogę się dowiedzieci, Gdzie mam pirwy nocleg mieci, Gdy dusza z ciała wyleci. […]...

Nieobecność I Tak długa twoja nieobecność Na jednej strunie grany temat Usypia wymyślona wieczność I zapominam, że cię nie ma I tak […]...

Śmiech Klatka była tak długo zamknięta aż wylągł się w niej ptak ptak tak długo milczał aż klatka otwarła się rdzewiejąc […]...

Do jednej Nie dziwna to u mnie, pani, Że cię każdy, kto zna, ga – lante wspomina; Doglądasz bydła, przędziwa, Przy tym […]...

Siemionow Wladimirowi Uflandowi Nie bylo Iwanowa, Sidorowa, Pietrowa. Była zielona łąka, a na łące krowa. W dali pędził po torach łańcuszek […]...

Księgi pierwsze – Pieśń XXIII Nieźle czasem zamilczeć, co człowieka boli, By nie znał nieprzyjaciel, że cię ma po woli; Ale to nade wszystko za […]...

Wiersz O czym? O pewnym wieczorze. Od wina i czerwca był ciepły. Gwiazdy, jak kwiaty ze szczęścia, Na łąkę niebios uciekły. […]...

Na Barbarę Jakoś mi już skaczesz słabo, Folguj sobie, miła Barbaro, proszę cię. Czart ro[z]skakał tego swata, Nie dba nic, choć kto […]...

O doktorze Hiszpanie „Nasz dobry doktor spać się od nas bierze, Ani chce z nami doczekać wieczerze.” „Dajcie mu pokój! najdziem go w […]...

WIENIAWA Ciemniej. Pagóry, zagaję, podlezą nie sypią się wiankami na oczy. Ciemniej. Z nieb czeluści otwartej na ścieżaj biegną ciche niedźwiedzie […]...

Na uboczu Mamo, ja nie wierzę w żadne gusła: czarny kot, trzynastka, wyjazd w poniedziałek, a czasem w oczy zajrzy taka pustka, […]...

Przesłanie Odkąd zmieniliśmy się i odeszli od siebie pogodzili nagadali pracowali płakali i szczali razem Budzę się rano ze snem w […]...

Przesłanie Przesłanie Odkąd zmieniliśmy się i odeszli od siebie pogodzili nagadali pracowali płakali i szczali razem Budzę się rano ze snem […]...

Jak Bolesław Leśmian napisałby wierszyk „Wlazł kotek na płotek” Na płot, co własnym swoim płoctwem przerażony, Wyziorne szczerzy dziury w sen o niedopłocie, Kot, kocurzak miauczurny, wlazł w psocie-łakocie […]...

Henryk Kwiatek Henryk Kwiatek przyjaźnił się z gościem ze świętego obrazu. To był jedyny facet, z którym mógł to robić. Wracał do […]...

Magnolia Na liściu leży kwiat drzemiący, żółtawo biały, jak słoniowa kość. Słodki, że aż nudzi. Przedmiot pachnący – złośliwie tajemniczy świat […]...

Niewolnik W wilgotnej celi, poza kratami, Siedzi niewolnik w jasyr pojmany; Twarz jego blada zrasza się łzami, Wzrok próżno szuka ziemi […]...

Księgi pierwsze – Pieśń XII Muszę wyznać, bo się już nie masz na co chować: Nigdy bych był nie wierzył, bych tak miał żałować, Tego […]...

Lament Świętokrzyski Posłuchajcie, bracia miła, Kcęć wam skorżyć krwawą głowę; Usłyszycie moj zamętek, Jen mi się [z]stał w Wielki Piątek. Pożałuj mię, […]...

Po ciemku – Opowiedz ptaka… Dobrze. Opowiadam: Ta strzała była na końcu złocona, złotnik ją strugał do perfidnych zadań… niosąc ją z […]...

Jak dobrze być żołnierzem Dostałem mundur, broń, do szafki kluczyk. Dowódca baczność, spocznij mnie nauczył. Krokami naszą piękną ziemię zmierzę. Jak dobrze być żołnierzem, […]...