Skała u jeziora
Skała u jeziora
Słucham jeziora, co z bólu dotyka głębi.
Choć chora, rozfaluje
Stary grzbiet, lecz w dno znów go obraca – i pędzi
Za tą, która wszystko zasnuje,
Za skał wysokością, odzwierciedlaną po nic
Obrazem bez przestrzeni,
Który ktoś szkicował i nad którym się skłonił
W kotłów przebrzmieniu
Olbrzymi bębenek wsłuchanego weń ucha
Nad świat, co się rozpoczął.
Słucham ukrytego wzrostu. W twardości ducha.
By żywą skałę poczuć.
– Tłum. T. M. Larczyński –
Skála u jezera
Poslouchám jezero. S bolestí dotýká se
Nemocné hladiny,
Jež vlní starý hřbet a otáčí se zase
Za tou, jež všechno zastíní,
Za výškou kamennou, bezmocně zrcadlenou
Obrazem prostor nemajícím,
Jejž kdosi skicoval a nad kterým se klenou
V koncertu bicím
Obrovské bubínky zaposlouchaných uší
Nad svět, jenž započal.
Poslouchám spodní růst. Poslouchám tvrdou duši.
Životní pocit skal.