Polska poezja

Wiersze po polsku



O St. P

Jadem i pianą z pyska
Pluje, parska i pryska,
Pisze, że jestem rzeźnikiem,
Gudłajem i bolszewikiem,
Judokokiem, bakcylem,
Pawianem i skamandrylem,
Że sprzedaję ojczyznę,
Że koślawię polszczyznę,
Że znieważam, bezczeszczę
I diabli wiedzą co jeszcze.

I pomyśleć, że z tej całej
Działalności wspaniałej
Tego pana – więc z plwocin,
Charczeń, wrzasków, wypocin,
Rzygań, kopnięć i wycia,
Na co stracił pół życia,
Z książek, zdań i tytułów,
Z recenzji, wzmianek szyderczych,
Słowem, z tego całego
Kramu dziennikarskiego
Zostanie… jeden wierszyk,
I to – mój, a nie jego.
Ten właśnie wierszyk… O, sroga,
Przez żydowskiego Boga
Natchniona zemsto! Ot, fraszką,
Paru słówek igraszką
Unieśmiertelnić wroga!…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz O St. P - Julian Tuwim