Nocą klękasz
Nocą klękasz i znaleźć chcesz Boga
Potem w oczach strach nosisz i łzy –
Na dalekich, rozstajnych gdzieś drogach –
Ktoś się zbłąkał i płacze, jak ty.
Pachnie we wsi kwitnącym jaśminem –
Złote zboże wśród pola się śni –
Kto cię zbudził, kim jesteś, gdzie płyniesz
W nieskończoność wieczorów i dni.
Nikt nie szuka cię dłońmi dobrymi,
Nikt nie mówi czy dobrze, czy źle,
Tylko ziemia z grobami starymi
O twej ciszy słyszała i wie.