Rachunek dla dorosłego

Jak daleko odszedłeś
od prostego kubka z jednym uchem
od starego stołu ze zwykłą ceratą
od wzruszenia nie na niby
od sensu
od podziwu nad światem
od tego co nagie a nie rozebrane
od tego co wielkie nie tylko z daleka ale i z bliska
od tajemnicy nie wykładanej na talerz
od matki która patrzała w oczy żebys nie kłamał
od pacierza
od Polski z raną

ty stary koniu

(2 votes, average: 2,50 out of 5)

Podobne wiersze:

Chcę zrobić dla ciebie coś Chcę zrobić dla ciebie coś Żebyś oniemiała wprost Swój kapelusz zjeść W czarnym fraku biec przez deszcz Żebyś ze mną […]...
Guillaume Apollinaire – „GUI ŚPIEWA DLA LOU” Mój malutki uwielbiany Lou chciałbym umrzeć któregoś dnia żebyś [mnie kochała Chciałbym być piękny żebyś mnie kochała Chciałbym być silny […]...
Rachunek elegijny Wisława Szymborska Ilu tych, ktorych znałam (jeśli naprawdę ich znałam) mężczyzn, kobiet (jeśli ten podział pozostaje w mocy) przestąpiło ten […]...
Rachunek kamieni Przebudzony kamień jast bardzo zdziwiony. Z przebudzenia wynika, że nie jest kamieniem. Więc czym jest? Z jakiej materii zdziałany? Niewielkie […]...
Siano Bóg jak myszka zanurzył się w sianie I do tej pory z bliska z daleka Każdy do siana z nas […]...
Wystarczy Cie dotknąć żebyś ożył Wystarczy cię dotknąć żebyś ożył Mój piękny Ilekroć piszę o tobie to dlatego że tęsknię I przywołuję z dalekiej pamięci […]...
Już od lat marzymy na własny rachunek Już od lat marzymy na własny rachunek By osobno płacić za rozczarowania Zacząłęś przede mną chować ręce w kieszeniach Ja […]...
Rachunek sumienia o północy Rachunek sumienia o północy O północy zegar z drwiną Radzi nam, byśmy w tej chwili Szczery rachunek złożyli Z dnia, […]...
Rachunek aptekarski Kochałem kiedyś kobietę A reszta massa tabulettae Wypiłem z przyjacielem setę A reszta massa tabulettae Fausta napisał J. W. Goethe […]...
Dziękczynienie Wielkie ci dzięki, szczytne źródełko, za twoje piosenki Wielkie ci dzięki, bystry potoku, za twoje piosenki Wielkie ci dzięki, z […]...
Malowani święci Malowani święci Jak się czują malowani święci na wystawach Nie mogąc rozpoznać pod szminką świętości Swojej tajemnicy Milczącego dramatu Skuleni […]...
Baudelaire Chciałbym, żebyś szła pod wiotką parasolką, ulicą jesienną pełną drzew nagich, ale jakże pięknych. Takimi ulicami chodził Baudelaire i myślał, […]...
Świt Zazieleniło się stalowe niebo porosło trawą brzegiem widnokręga. Zza gór wypełzły smoki granatowe i popłynęły, kędy wzrok nie sięga. A […]...
Klątwy Wspomnij, Panie, na zelżywość sług Twoich – a jakom ponosił wzgardę w zanadrzu swym od wszystkich narodów możnych. Psalm LXXXIX […]...
Kolumna Król Zygmunt Trzeci to był kiepski król, ale ja kocham Kolumnę… (Tu wierszopis się zastanawia: rym – król, ból, ale […]...
Klątwy I Wspomnij, Panie, na zelżywość sług Twoich – a jakom ponosił wzgardę w zanadrzu swym od wszystkich narodów możnych. Psalm […]...
Ballada zimowa Z tobą pić nie muszę alkoholi żebyś uderzyła do głowy gdy przez stół patrzymy sobie w oczy to się człowiek […]...
Przeźroczystość Modlę się Panie żebym nie zasłaniał Był byle jaki ale przeźroczysty Żebyś widział przeze mnie kaczkę z płaskim nosem Żółtego […]...
Co pozostaje Co ci dolega? To tak, jakby w bezgłośnym domu zbudził się wschód twarzy, Którą cierpkie zwierciadło zdawało się utrwalić. To […]...
Przez ścianę List piszę z bardzo daleka, z sąsiedniego pokoju, zza ściany, za którą czeka tyle trwogi i niepokoju. Piszę do ciebie […]...
Sunt lacrimae rerum ut mentem mortalia tangunt Zostały same Naparstek Talerz płytki i głęboki Lusterko po wesołej babci Trzy srebrne widelce Kogut z czerwonej gliny Fotografie chore […]...
Powieszony pomylony Powiesił się bo myślał że już nic nie będzie Patrzy a tu święci tłoczą się w ogonku Znowu dudki wykrzywione […]...
Nie Nie posypujcie cukrem religii nie wycierajcie jej gumą nie ubierajcie w różowe gałgany aniołów fruwających ponad wojną nie odsyłajcie wiernych […]...
Brama B. T. Czy kochasz słowa tak jak nieśmiały czarodziej kocha chwilę ciszy – już po występie, kiedy jest sam w […]...
Modlitwa do Matki Bożej Pocieszenia z Sokala Czternastowieczna Matko Najświętsza, Przymierze między dawnymi i nowymi laty, Któraś ocalała ze zniszczonego przez Tatarów Sokala, U której chroniła się […]...
Olejne jabłka Jabłko z modrym konturem, kwadratowo krzywe, pociągnięte zielenią, którą kraplak plami, ma na policzku białe światełko, jak żywe, i jest […]...
Palmy Widzę w Twych oczach ciemne morza tonie i szafir nieba, co się w nich przegląda – rozkosz otchłani, która śmiercią […]...
Rota Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród, Nie damy pogrześć mowy! Polski my naród, polski lud, Królewski szczep piastowy, Nie damy […]...
Ballada w kolorze fioletowym Fioletowa noc po brzegi wzbierze Ciepłem złotym, brzękliwym i dusznym, Bo to księżyc, w który zresztą nie wierzę, W parnym […]...
O MATCE Rano tęcza na ścianie odbita z lusterka falisty brzęk zegara wydobywa na jaw maj się sadem puszystym jak chmura rozćwierkał […]...
Dzień Matki Boskiej Anielskiej Dzień Matki Boskiej Anielskiej: drewniany, W miłosnych żarach słońca poczerniały, Wiejski kościółek; wnętrze pełne chwały Gromnic; prefacja; przycichły organy; Dźwięk […]...
W okularach Narysowałem Cię Matko Najświętsza w okularach w grubych i ciężkich taka jesteś w nich ludzka jak urzędniczka na poczcie zmęczona […]...
Kto jest poetą Poetą jest ten który pisze wiersze i ten który wierszy nie pisze poetą jest ten który zrzuca więzy i ten […]...
Kaleka Cóż to za dziecię, które najczulej, Matka do łona swojego tuli? Które z miłością garnąc do siebie, Tkliwie w ramionach […]...
Ja cię Ja cię proszę kochana żebyś to bo co innego da się nie przecież to wcale nie oczywiście ale ty chyba […]...
Moment W szarym oknie sklepiku stała srebrna trumienka, A przed szybą – maleńka, biedna, chuda panienka. Zapatrzyła się w okno, w […]...
Spójrzmy prawdzie w oczy Spójrzmy prawdzie w oczy: w nieobecne oczy potrąconego przypadkowo przechodnia z podniesionym kołnierzem; w stężałe oczy wzniesione ku tablicy z […]...
P e r s p e k t y w a Minęli się jak obcy, bez gestu i słowa, Ona w drodze do sklepu, On do samochodu. Może w popłochu albo […]...
221. Jakaż fatalność, jaki los zjadliwy Jakaż fatalność, jaki los zjadliwy Mnie, bezbronnego, nieustannie wiedzie Na pole klęski? Jeśli wyjdę żywy, Cud będzie, jeśli zginę – […]...
Piękno Jam piękna, o śmiertelni, niby sen z granitu, A pierś ma, gdzie krwawiła niejedna pierś żywa, Jest dla poety źródłem, […]...