Polska poezja

Wiersze po polsku



Rapsod żałobny

…Wyrychtujemy ci, chłopaczku, trumnę,
Tak jak się patrzy – niewielką a szczelną.
Przez górskie łąki i przez lasy szumne
Na barkach skrzynkę poniesiem śmiertelną.

Jakże tu ziemi oddać młodziutkiego
I bezbronnego tak, który zaufał…
Odstąpim prędzej od dołu czarnego –
Nie, nie oddamy go, niech nadal ufa.

Ścigani płaczem i wronim krakaniem,
Z truchłem, pobladli, pójdziemy przed siebie…
Ojciec zawróci i matka odstanie,
Obłędnym okiem tocząca po niebie…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Rapsod żałobny - Jerzy Liebert
 »