Polska poezja

Wiersze po polsku



Cejdbom

Pogodzony ze światem
staje na krześle
próbując po latach odsłonić okno.
Zawisa na moment w powietrzu –
lekki jak piórko.
Potem zsuwa się w dół firanki.
Chciałby na tamten świat
zabrać ze Sobą tą rozdartą ciemność.
Ocalić tą szczelinę wokół której
zgromadziło się światło.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Cejdbom - Leonard Kamiński Gabriel