Dla zwyczajnych II
Odejdziemy
Ze szkolnych ławek
Ulic, kościołów
Bez wzniosłych przemówień
Wierszy, requiem
Dla tak zwyczajnych jak my
Jest tylko fotografia
I czyjaś łza
Schowana do chusteczki.
Odejdziemy i nie zostanie ani śladu
Po naszych końcach świata
Zawałach miłosnych
Z powrotem staną się proste drogi
Co dla nas były kręte.