Polska poezja

Wiersze po polsku



Rubikon

Któregoś dnia

I moje kości zostaną rzucone

Pomiędzy kości bliskich

Czas przyjdzie przekroczyć Rubikon

Paląc za sobą mosty tej ziemi

Na którą nie będzie powrotu.

Stanę się książką

Stojącą na półce

Może czasem czyjaś wyobraźnia

Ożywi mnie na chwilę.

I już nikt nie będzie pamiętać

Jak żyłam,

A żyłam otoczona własnymi wierszami

Nic innego nie miałam

Bohaterowie moich zwrotek

Śnili mi się po nocach.

Pośród sterty szarych dni

Odnajdywałam złote liście

I rzucałam je pod nogi

By szelestem zabijały ciszę

Co zalegała w moim życiu.

( 12.06.2004 )


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Rubikon - Lisak Agnieszka