Wiersz T. S. Eliot – Jałowa Ziemia – IV. Śmierc w wodzie
Jałowa Ziemia – IV. Śmierć w wodzie
Fenicjanin Flebas, martwy od dwu niedziel,
Zapomniał krzyku mew, i morza przypływów
Zysków i strat.
Głębinowy prąd
Obgryzał jego kości szepcąc. Wznosił się i spadł –
Płynąc pośród dojrzałych oraz młodych lat
Aż wchłonął go wir.
Niewierny czy Żyd
0 ty – który obracasz kołem i spoglądasz w wiatr,
Wspomnij Flebasa, co był piękny i smukły – jak ty.