ROBIENIE
Czynny Do odwołania. Całodzienny, nocny Do obrzydzenia. Otwarty Do ostatniego czytelnika. Samonakręcalny. Jeśli zastyga, To czyni to po to, Żeby […]
Czynny Do odwołania. Całodzienny, nocny Do obrzydzenia. Otwarty Do ostatniego czytelnika. Samonakręcalny. Jeśli zastyga, To czyni to po to, Żeby […]
Cały pokój jest obwieszony Marcinami. Przynajmniej raz w tygodniu wieszam jednego Marcina. Mgła wisielcowa jest prawie tak gęsta, jak chmura […]
Dzisiaj dostałem pismo od państwa. Państwo chce, bym się zgłosił w stosownym urzędzie. Państwo nie prosi, państwo żąda. To niemożliwe […]
Puste ulice nocą pusto pusto przechodzi się z gwaru do próżni jedno jedyne drzewo porusza gałęzią mijam żółtego psa Oglądam […]
Burze dzień cały. Cały dzień zburzony. Zbudzony burzą, burzą oburzony twój człowiek jest. Przez cały dzień mu niebo robi fotografie. […]
Dzisiaj kupiłem dwa pory na kolację. Niosłem je za plecami, trzymając jak kwiaty. Lato się gryzie z jesienią. Forma ocalała […]
Z połowy wysokości wzgórza oglądane miasto Nawet mnie niebo nie widzi niebo się oparło O co wyższe kominy wypełnione dymem […]
Nocą rozszedlem sie we wszystkie strony, Aby się zbudzić w wielu różnych łóżkach, by nie pamiętać, że umarłem. Noszę przy […]
Oto się ciemność powoli rozszerza i wschodzi wszędzie. I wewnątrz wszystkiego maszeruje jak robak. Wyczerpanym światłem latarnie zdolne są oświetlić […]
Umarł Babilon. Pstryk. Umarł niepostrzeżenie. Przerodził się w supermarket. Przerodził się w telewizor. Jeden mały staruszek nosi jego zdjęcie w […]
Więc po co zamieszkali na pustkowiu? Aby Letnią nocą oglądać rewię brzuchów owadów Na czarnych szybach Więc po co zamieszkali […]
Żarcik, po prostu żarcik, zażartowałem i widzę oczy: och, mój Boże, to jest najgorsze – zażartować, potem zobaczyć oczy bez […]
Dno piwnicy jest wybrukowane w ten sam sposób co niebo, ale w piwnicy rodza się jedynie białe i ślepe zwierzęta. […]
Ostatecznie się okazało nienajgorsze. Dziurawe, ale nienajgorsze. Poprzez dziury wygląda oko opatrzności, ono wygląda jak oko rosołu. Życie. – Idę […]
Kopce byłego śniegu. Były dzień byłego Życia. Jutro się zmienią dekoracje. Dzisiaj Krążyć i kluczyć po krótkim odcinku Ulicy, drzwi […]