Anno Domini
Styczeń:
Z wód Styksu wypływa,
zmoczony,
parskając zapomnieniem –
Nowy Rok.
Luty:
Lód leży jeszcze nieprzerwany
między nadzieją a zimnem –
jeszcze sobie \”ty\” nie mówią.
Marzec:
Marznie jeszcze marzenie…
Marzy mróz…
Mży deszcz…
Kwiecień:
I już tylko kwiaty
rzucają cień
na życie…
Maj:
Mój, moja, maj.
Czerwiec:
Czerwone czaroziele
zerwie,
nie wiedząc nic…
Lipiec:
Lipa, miodami pachnąca,
jak piec rozogniona kwiatem.
Deine roten Lippen
möcht ich kussen…
Sierpień:
Nie ścinajcie!
Nie ukrócajcie!
Sierp wyrzućcie wysoko,
niech lśni jak nów w obłokach,
bo cóż po cierpieniu?
Wrzesień:
Wrzosy, babie lato, wrzenie,
ptasie wrzaski w rzęsistym lesie.
Dajcie się babie zabawić!
Wejdź przez sień…
Październik:
Paździerze lecą ze szczęścia…
Listopad:
Bezszelestny upadek wszystkiego.
Bezlistne drzewa,
bezlitosne myśli.
Grudzień:
Nie po różach,
ale po grudzie
idzie najkrótszy dzień
w grób.
Maria Pawlikowska – Jasnorzewska
?Bluszcz?, styczeń 1928





Podobne wiersze:
- Anno Domini Styczeń: Z wód Styksu wypływa, zmoczony, parskajšc zapomnieniem – Nowy Rok. Luty: Lód leży jeszcze nieprzerwany między nadziejš a zimnem […]...
- Konie Czarne konie, czarne wichry dwa, unoszą mnie, unoszą, nie chcą wody pić, o jadło mnie nie proszą. Czy powietrza tak […]...
- Słowa cichsze niż szept Słowa cichsze niż szept Nuty pełne łez To jesieni hasła wywoławcze Babie lato gdzie łęg Tkliwy fletu dźwięk Grajże grajku […]...
- Dzień zaduszny Kiedy miedzianą rdzą Pożółkłych jesiennych liści więdną obłoki, Zgadujemy, czego od nas obłoki chcą, Smutniejące w dali swojej wysokiej. Na […]...
- QUERELA REIPUBLICAE REGNI POLONIAE. ANNO MDXXXVIII CONSCRIPTA QUERELA REIPUBLICAE Desine Romanos narrare, Polone, tumultus Et plenas misera seditione dies! Nascuntur graviora domi magnisque resurgunt Viribus in proprium […]...
- Elegia pożegnalna W dalekim lesie ciało dogorywa, Wiatr zachmurzony wśród gałęzi śni, Stoisz nade mną cała nieprawdziwa I liczysz moje dni. Brzozy […]...
- Literacka fascynacja Po serpentynie w dół heej-ja! w palcach miga na pół na ćwierć deszcz pestek a gdzie? a gdzie głowa? taż […]...
- GARBUS Mrze garbus dosyć korzystnie: W pogodę i babie lato. Garbaty żywot miał istnie, I śmierć ma istnie garbatą. Mrze w […]...
- Pokój wsi Pochwalona wieś dobra, wóz, konie i grabie, Gumna, cepy i kosy ostrzone u bruska, Wszystkie narzędzia, których chwałą zbiór i […]...
- Astronomowie Wzgardziliśmy surową ojczyzną i słodką, kuszącą obczyzną… W nieboszczyznę zapatrzeni, w jej gwiaździste stropy, obracamy teleskopy. Maria Pawlikowska – Jasnorzewska […]...
- Wyznanie mężczyzny od którego kobieta odchodzi jak lato i powraca jak lato Odchodzisz ode mnie jak lato. I powracasz do mnie jak lato. Wjeżdżasz nagle na rynek (Opel Rally 1900 o mocy […]...
- Piszę powieść historyczną W butelce z ciemnego szkła, po importowanym piwie, róża kwitła czerwona, dumnie i niebezpiecznie. Powieść historyczną tworzyłem powolutku, przedzierając się […]...
- Ja do ciebie nie mogę, nie mogę Ja do ciebie nie mogę, nie mogę… Przyjdź ty, lesie, do mnie, do kaleki. Lub choć jedno drzewo wyślij w […]...
- Czas płynie i zabija rany Posłuchaj, porzucony przez nią, Nieznany mój przyjacielu: W rozpaczy swojej Nie wychodź na balkon, nie wychodź, Do bruku z góry […]...
- List z Singapuru W ananasowozłotym Singapurze W burzę Gdy deszcz gorący trąca liście palm A pociemniałe niebo z ziemią łączy Oparów zenitalny szał […]...
- Kiedy serce śpi Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu Przecież czeka je nowy ból Na czas jakiś wejdź w codzienności tło Mniejsze dobro […]...
- Ognie pastuszków Słoneczko pobladło, Chłodny, późny wrzesień, Włóczy się po pustym polu Wygłodniała Jesień. Śmieje się z swej nędzy, Zżótkie szczerzy zęby, […]...
- Czy to wśród gór zielonej Anglii Czy to wśród gór zielonej Anglii Jego krok ongi deptał głaz? Czy widział kto na łąkach Anglii, Jak się Baranek […]...
- Jagnię i wilcy Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie. Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię; Już go mieli rozerwać; rzekło:”Jakim prawem?” „Smacznyś, […]...
- Poczciwcy Tak łagodnie się ze mną obszedł Maj bladolicy i Wrzesień z kukurydzianym długim złotym włosem – – a Bóg mnie […]...
- Pyszne lato Pyszne lato, paw olbrzymi, stojący za parku kratą, roztoczywszy wachlarz ogona, który się czernią i fioletem dymi, spogląda wkoło oczyma […]...
- Pomóż Pomóż mi —- już od dawna pielęgnuję formę, Utrzymuje ją, karmię, przewijam i spełniam Jej zachcianki — jest wielka, nieforemna, […]...
- Rozmowa z piramidami Piramidy, czy wy macie Takie trumny, sarkofagi, Aby miecz położyć nagi, Naszą zemstę w tym bułacie Pogrześć i nabalsamować, I […]...
- Postukać To dla was Kwitną wrzosy Śpią maślaki życzliwe Ku wam biegnie kokotka stokrotka Święte listy niewierne Już na zawsze Niepewne […]...
- Po Drugiej Stronie William Blake Po Drugiej Stronie… …i jestem teraz tu… …(nie ja – raczej mój Duch)… …i widzę teraz rzeczy, którym […]...
- Komentarze Te wszystkie dziwactwa panie to są przez tych artystów taki to musi cudować jak nie Platony to Kamasutry ma we […]...
- Księgi pierwsze – Pieśń XIX Żal mi cię, niebogo, Że nie masz nikogo, Co by cię przestrzegł: słuchaj ale mało, A potym uczyń, coć się […]...
- Niepostrzeżenie jak Żal (1540) Niepostrzeżenie jak Żal Lato się ulotniło Zbyt nieuchwytnie, by można Odczuć to jako Złoliwoć Destylat Ciszy gęstniał Jak […]...
- Niepokój W zwiędłym lesie jest ptaków wołanie, wołanie bez powodu w zwiędłym lesie. Lecz to okrągłe ptaków wołanie spoczywa w chwili, […]...
- Astronomowie Wzgardzilimy surowš ojczyznš i słodkš, kuszšcš obczyznš… W nieboszczyznę zapatrzeni, w jej gwiadziste stropy, obracamy teleskopy. Maria Pawlikowska – Jasnorzewska […]...
- Zaszumiał ciemny Zaszumiał ciemny, głęboki las, żałość się po nim niesie, niezmierny smutek, ogromny ból zaszumiał w ciemnym lesie. Czemuż, o lesie, […]...
- Gobelin W gobelin modro-zielony, w gobelin żółty i siwy dajcie mi uciec, o ludzie! Wkopać się w świat obcy światu, w […]...
- Taktowne umieranie Umierać trzeba z taktem. A więc, dajmy na to, Nie wtedy, kiedy właśnie zaczyna się lato! Pomyślcie: każdy człowiek o […]...
- Ach, kiedy znów ruszą dla mnie dni ACH, KIEDY ZNÓW RUSZĄ DLA MNIE DNI Minęło wiele miesięcy, Ale mnie nic nie minęło; Czas dla mnie w miejscu […]...
- Zielone miasto Kraków cały jest w liściach, błyszczących po letnim deszczu – podwójnie zielonych w ksieżycu i w szmaragdowej latarni, wiszącej przy […]...
- Jaki jesteś mój kraju? Złoty sen Nowy dzień W górze niebo jak len Tęcze marzeń leciutko fruwają W radio słów rdzawy zgrzyt Potem kac, […]...
- Allen Ginsberg – Big-beat Igrzyska zeszły w czerwono-pluszowe piwniczne teatry Centrum długie długie włosy na chudych chłopakach cienkie czarne krawaty, blade piękne policzki i […]...
- Ballada o emigrantach 1 budzą się w środku nocy odcięci od pępowiny ojczyzny z zakneblowanymi ustami nie czując ziemi pod stopami jeszcze przez […]...
- Śpiew słowika Białe trawy z wiatrem płyną, dachy lśnią grynszpanem, słowik skryty w drzew obłokach wykwita pytaniem… – I pyta się srebrno-szklanie, […]...
- On działa On działa, w blasku i w ciemności, w huku wodospadów i w ciszy snu, lecz inaczej, niż głoszą wasi pasterze, […]...