Polska poezja

Wiersze po polsku



Ropucha

Ropucha wyszła z trawy i siadła na ziemi,
przeciągnąwszy się z trudem przez zeschnięty patyk.
Patrzy prosto przed siebie ślepiami złotemi,
dysząca bryła ciała w jadowity batik.

Musztardowa w kwadraty ciemniejsze i bledsze,
z bryzgiem martwego złota na każdym kwadracie,
siedzi – śni, Nagle skacze wysoko w powietrze
jak wiedźma rozpłaszczona na swojej łopacie.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Ropucha - Pawlikowska-Jasnorzewska Maria