Octavio Paz – Dama Huastecka
Krąży nad brzegami, naga, zbawienna, świeżo wyszła z kąpieli, nowo narodzona z nocy. W piersi jej żarzą się klejnoty wydarte […]
Krąży nad brzegami, naga, zbawienna, świeżo wyszła z kąpieli, nowo narodzona z nocy. W piersi jej żarzą się klejnoty wydarte […]
Usta i ręce wiatru Serce wody Eukaliptus Obozowisko chmur Życie rodzące się z każdym dniem Śmierć rodząca się z każdym […]
1. OŻYWIENIE Na półce, między muzykiem Tang a dzbankiem z Oaxaca, rozpalona do białości, długowieczna, o iskrzących oczach ze srebrnego […]
Jak powój tysiącoręki Jak żar i jego upierzenie żarłoczne Jmk wiosna w napaści roku Palce muzyki Pazury muzyki Ognisty bluszcz […]
Leżąca w przestrzeniach, Twoje włosy gubią się w lesie, Twoje stopy dotykają moich. Śpiąca większa jesteś od nocy, Ale twój […]
Nazywasz drzewo, dziewczyno. I drzewo, powoli, rośnie, wysokie olśnienie, póki nie zazieleni się nasze spojrzenie. Nazywasz niebo, dziewczyno. I chmury […]
1. ŚWIĄTYNIA ŻÓŁWI Na ścianie szerokiej jak słońce spoczywa i tańczy słońce kamienne, nagie przed słońcem, też nagim. 2. POŁUDNIE […]
Zielony atrament tworzy ogrody, lasy, łuki, Listowie gdzie śpiewają litery, słowa co są drzewami, frazy zielone konstelacje. Niech moje słowa […]
Wieki ognia i wieki powietrza Dziecięce lata wody Od zieleni do słonecznej żółci Od żółci do czerwieni Od snu do […]
Pod eskortą natrętnych wspomnień wspinam się wielkimi krokami po stopniach muzyki. W górze, na kryształowych szczytach, światło zrzuca swe szaty. […]
Wszystko nam zagraża: czas, który na drgajšce odcinki potnie i oddzieli tego, kim byłem, od tego, kim będę, niczym maczeta […]
Dzień otwiera dłoń Troje chmur I tych kilka słów O świcie to co się rodzi szuka dła siebie wyrazu Na […]