Me przygnębienie ma takie rozmiary
CECCO ANGIOLIERI (1255/60-1311/13)
La mia malinconia è tanta e tale…
La mia malinconia è tanta e tale,
Ch’i’ non discredo che, s’egli ‚l sapesse
Un che mi fosse nemico mortale,
Che di me di pieta[de] non piangesse.
Quella, per cu’ m’aven, poco ne cale:
Ché-mmi potrebbe, sed ella volesse,
Guarir ‚n un punto di tutto ‚l mie male,
Sed ella pur „I’ t’odio” mi dicesse.
Ma quest’è la risposta che c’ho da-llei:
Ched ella no-mmi vòl né mal né bene,
E ched i’ vad’ a-ffar li fatti miei,
Ch’ella non cura s’i’ ho gioi’ e pene,
Men ch’una paglia che-lle va tra’ piei.
Mal grado n’abbi’ Amor, ch’a-lle’ mi diène.
Me przygnębienie ma takie rozmiary…
Me przygnębienie ma takie rozmiary,
Że gdyby znał je mój wróg, ten syn pieski,
Który od czci mnie odsądza i wiary,
Nie uroniłby nade mną ni łezki.
Ta zaś, przez którą jestem w poniewierce,
Mało dba o to, chociaż, gdyby chciała,
Mogłaby migiem uleczyć me serce,
Gdyby mi tylko „idź precz” powiedziała.
A to odpowiedź moja dla niej cała:
Odchodzę w swoich pogrążyć się sprawach,
Skoro jej jestem całkiem obojętny,
Skoro nie baczy, czym wesół, czy smętny,
I mniej dlań znaczę niż pożółkła trawa.
Przeklęta Miłość, co jej mnie oddała.
przełożył Maciej Froński