Autor Stanisław Przybyszewski

REQUIEM AETERNAM… trzecia księga Pentateuchu Na początku była chuć. Nic prócz niej, a wszystko w niej. To nieskończoność Anaksymandra, co […]

OPIS SABATU Około północy rozbierze się młoda kobieta, co już w moc Szatana popadła, smaruje się maścią. (…) Natychmiast wpada […]

RAPSOD PIERWSZY Byłem królem! Bezkresne było państwo moje, a bez granic potęga moja. Dziś siedzę na złomach skał, patrzę na […]

CONFITEOR Przystępując do rozwinięcia naszych pojęć o sztuce, uważamy za niepotrzebne sięgać do zdań estetyków, uważamy za zbyteczne zbijać różnorodne […]

RAPSOD TRZECI Morze szalało. Parowiec szamotał się w wściekłych zapasach z burzą, ostrym kadłubem rozrzynał olbrzymie bałwany, łamał wściekłe nawroty […]

RAPSOD DRUGI A otóż nadeszła godzina, błękitem spowita, godzina bólu i tęsknoty. Sny mych nocy zlewają się z jawą dnia, […]