Polska poezja

Wiersze po polsku



Droga od Kezmarku

Nieskończoność we mnie trwa –
lśnią szmaragdy czarnych borów –
lśnią szmaragdy czarnych borów.
Na kaskadzie nimfa łka
w grotach ciemnych wśród jaworów.
W Koperszadach złota mgła –
zapóźniony gość wieczorów –
noc na koniu czarnym gna
i zamyka raj przestworów.
Zapóźniony gość wieczorów –
Noc na koniu czarnym gna.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Droga od Kezmarku - Tadeusz Miciński