POWÓDŹ
Murarze budują dom mierząc ściany,
A ja po prostu paćkam sobie.
Niczego nie można już kształtować, bo jest
Powódź. Jestem szalony od czubków włosów do paznokci
I wszystko co wychodzi jest złotem.
Ale dokąd nas to doprowadzi?
Imperializm widzi w lustrze imperializm.
Już przed Troją ludzie płakali,
Że ziemia jest zmęczona.
Trzy tysiące lat żyliśmy w brzuchu
I anioły czesały nam włosy.
Zrzucam anioły jak kurz i cześć.
Dante żył w XVII wieku,
W ten sposób są dwa błędy i to jest poetyckie.
Ale trzy błędy to też poetyckie.
Dokąd nas to zaprowadzi?
Przekład: Katarina Šalamun – Biedrzycka