Polska poezja

Wiersze po polsku



Kiedy już siwa twa głowa

Kiedy już siwa twa głowa, osnuta snem, zamyśleniem,

Pochyli się nad kominkiem, weź w ręce tę książkę i czytaj,

Czytaj powoli i wspomnij, jak niegdyś twój uśmiech rozkwitał,

I wspomnij, jakim głębokim oczy mroczyły się cieniem.

I wspomnij, jak wielu kochało uśmiech łagodny i jasny,

Kochało – szczerze lub złudnie – czar, co radość twą zdobił.

Lecz jeden człowiek miłował duszę wędrowną w tobie

I wtedy miłował najbardziej, gdy w żalu twe oczy gasły.

Schylając się nisko, nisko ponad tlejącym ogniskiem,

Pomyśl, trochę ze smutkiem, o tym, jak miłość odeszła.

Czy uleciała na skrzydłach, by w górach wysokich zamieszkać?

Czy może twarz swą ukryła wśród gwiazd zamieci srebrzystej?

Przełożył Zygmunt Kubiak


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Kiedy już siwa twa głowa - William Butler Yeats
 »