Polska poezja

Wiersze po polsku



Próba opisu

Naprzód opiszę siebie
zaczynając od głowy
albo lepiej od nogi
albo od ręki
od małego palca lewej ręki

mój mały palec
jest ciepły
lekko zagięty do środka
zakończony paznokciem
składa się z trzech członów
wyrasta wprost z dłoni
gdyby był od niej oddzielony
byłby sporym robakiem

jest to osobliwy palec
jedyny na świecie mały palec lewej ręki
dany mi bezpośrednio

inne małe palce lewej ręki
są zimną abstrakcją

z moim
mamy wspólną datę urodzin
datę śmierci
wspólną samotność

tylko krew
skandująca ciemne tautologie
spina dalekie brzegi
nicią porozumienia


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz Próba opisu - Zbigniew Herbert