Polska poezja

Wiersze po polsku



Wielki Odkrywco Wyobraźni

Wielki Odkrywco Wyobraźni
na rybiookich wsparty kołach.
Nadeszła już najlepsza pora
byśmy zaczęli żyć w przyjaźni.
Twórco czarnego pomidora.

Potomku naprężonej procy
pióropusz spadł z twej dumnej głowy
więc się podzielmy do połowy
bo ja go dziś znalazłem. W nocy.
Tyś w swym ogrodzie sadził sowy.

Pod wspólnym stańmy pióropuszem.
Nie trzeba nawet gasić światła.
Głowy szczęśliwych kapeluszy
trącać się będą w głuche uszy.
Aż szabla z ręki ci wypadła.

O samolubny Władco Hecy!
Chcesz sam podglądać nogi świata.
Chcesz sam żyć wiecznie wiekiem dzieci
a mnie na ziemię – kiedy lato
przechodzi w szare oko sieci!

Wielki Odkrywco Wyobraźni
tak nie będziemy żyć w przyjaźni.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Wielki Odkrywco Wyobraźni - Ewa Lipska