Polska poezja

Wiersze po polsku



Poemat bez bohatera: Dedykacja II

[O. A. G. S.]

To ty, Psyche, ty Zwodzicielko,

Z czarno-białym wachlarzem w ręku

Pochylona nade mną z cicha,

Chcesz powiedzieć mi pod sekretem,

Że już właśnie przebyłaś Letę

I że inną wiosną oddychasz.

Nie, nie dyktuj; sama usłyszę:

Ciepły deszcz bije w dach i kołysze

Bluszczem ledwo pochwytna mowa.

Jakieś tam ździebełko żyć zachciało,

Zieleniało, pięło się, starało

Jutro w stroju zabłysnąć nowym.

Śpię – i ona jedna mnie budzi:

Tę, co wiosną zwie się u ludzi,

Samotnością moją dziś zowię.

Śpię – i młodość śni mi się nasza.

Jego ominęła owa czasza –

Ją na jawie daruję tobie.

Chcesz – to dam ci ją na pamiątkę,

Niby w glinie płomienia łątkę

Lub pierwiosnek w mogilnym rowie.

25 maja 1945

Dom nad Fontanką

Tłum. Seweryn Pollak


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz Poemat bez bohatera: Dedykacja II - Achmatowa Anna