Polska poezja

Wiersze po polsku



Ballada o poecie

1

odfrunęły anioły do ciepłych rajów

tylko jeden w karczmie na rozstaju

głuchy na boskie wołania

hulał z karczmareczką do świtania

pióra piwem zlane sosem musztardowym

skaranie boskie z takim aniołem

jedno skrzydło złamał drugie zastawił

wszystkich wycałował pod ławę się zwalił

2

nawarzył anioł piwa – stracił mannę z nieba

musi sam zapracować na kawałek chleba

że nikogo nie zbawił – sczłowieczał na amen –

już na zawsze zostanie anioł między nami

niebo z ziemią rymuje słowami skrzypcami

i pomiędzy kramami kręci się z rymami

dzieci za nim biegną psów pijaczków zgraja

a ten im wyśpiewuje o utraconych rajach


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Ballada o poecie - Baran Józef
 »