Polska poezja

Wiersze po polsku



Brat

Odtrąciłaś dłoń moją…Zachmurzona zorza
Przeobraża świat.
A zawołał cię właśnie z pobliskiego łoża
Umierający brat

Pobiegłaś i wróciłaś…Już nie żył… A w niebie
Chmurom się złocił – los.
Szepnęłaś: “Odtąd tylko należę do ciebie.” –
I w łzach się złamał głos.

I nie patrząc ci w oczy, spytałem półgłosem:
“Czy wiedział?…”Rzekłaś: “Tak.” –
Za oknem, myśl o dalach wzniecając ukosem,
Przemknął na zawsze – ptak.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5.00 out of 5)