Mak
Za chruścianym stanęła wiatrakiem, A boginiak już czyhał za krzakiem – Pogiął kibić, zagarnął twarz białą I mięśniami pościskał jej […]
Za chruścianym stanęła wiatrakiem, A boginiak już czyhał za krzakiem – Pogiął kibić, zagarnął twarz białą I mięśniami pościskał jej […]
Chciałbym w lesie, w ostępach dzikiego błędowia, Mieć chałupę – plecionkę z chrustu i sitowia, Zawieszoną wysoko w zagłębiach konarów […]
Śledzą nas… Okradają z ścieżek i ustroni, Z trudem przez nas wykrytych. gniew nasz w słońcu pała! Spieszno nam do […]
Kto cię odmłodzi, żywocie wieczny? Sam się przeinacz! Razem z chmurą się spłomień w zórz szkarłatnej zagęstce. A ja – […]
Ja tu stoję za drzwiami – za klonowymi, I wciąż milczę ustami – rozkochanymi. Noc nadchodzi w me ślady – […]
A zaczęła się tak w przybliżeniu ta baśń, Owa powieść-opowieść daleka, Miły bogom jest człek, milszy jeszcze, gdy ma W […]
Zagrzmi w niebie okrętów napowietrznych tęt, Niepokojąc międzygwiezdnych mgieł rozwiewisko. Zniknie złuda przestrzeni, wyzwolonej z pęt – Dość pomyśleć, że […]
Rozełkanych rusałek nagle sto tysięcy Wypłynęło na księżyc, by istnieć mniej więcej. Wodo, wodo — gdzie jesteś? Tu jestem gdzie […]
Rosła wiśnia w królewskim ogrodzie, Król ją ujrzał o słońca zachodzie, Ujrzał tajnym zapłonioną żarem, I obłąkał swe zmysły jej […]
Tyle nam pieszczoty, Co dla dwojga rąk. A ty, zmierzchu złoty, Konaj wpośród łąk. Jedna dal w błękicie, Ale różna […]
Przychodzą nieustannie z tamtej strony ciszy Psy, wierzby, nagłe sady, ćmy białe, ćmy szare I próżnię zapełniają, gdzie czasem brak […]
Długo się usta moje karmiły twym ciałem, Aż głodu ust mych doznałem – Boś ujęła im pieszczot w ostatniej godzinie, […]
Romantycznie…(?!) Brzmienie świadomości rozpościera dookoła swe macki Chcesz zapytać? Chcesz odwrócić się? Chcesz ściszyć brzmienie świadomości? Wymazać znielubione wspomnienia Świat […]
Nocą umówioną, nocą ociemniałą Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało. Przyszło potajemnie – w cudzej bezżałobie – Było mu […]
Jednym jarzmo kochania, drugim nędzy brzemię, A im tylko modlitwa dumne zgina karki! Szept, z piersi wyzwolony, ulata nad ziemię, […]