Polska poezja

Wiersze po polsku



Malarze

Nuże więc, malarze! Pędzle zanurzajcie
W zorze miasta o wieczorze, w nasze dziś,
Niech poznają gwar podwórek na Arbacie
Wasze pędzle, jak jesienny lotny liść.

Zanurzajcie, zatapiajcie je w błękicie,
Tak jak miejska, zapomniana głosi wieść,
I zechciejcie namalować należycie,
Jak z mą lubą po bulwarze lubię przejść.

Niech się domy zadumają zadziwione,
Niech dokona się do końca to, co chce.
Więc malujcie! Wszystko będzie policzone.
Nie będziemy zgadywali: dobrze – źle.

Przesądzajcie nasze losy jak sędziowie,
Pokosztować nam przyszłości dajcie kęs…
Choć nie znamy się – malujcie nas na zdrowie!
A ja tym, co nie pojmują,
wskażę sens.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Malarze - Bułat Okudżawa