Polska poezja

Wiersze po polsku



***

Pewnej nocy ze straszną Żydówką spędzonej
– Niczym trup obok trupa tak przy mnie leżała –
Marzyłem obok tego kupionego ciała
O pięknej odtrąconej, chociaż upragnionej.

Wyobrażałem sobie jej wdzięki wrodzone,
Wzrok, w którym się odbija majestat i siła,
Koronę bujną włosów, którą mnie olśniła
I na wspomnienie której zawsze cały płonę.

Ach, jak żarliwie mógłbym całować twe ciało
I od twoich stóp chłodnych do czarnych warkoczy
Skarby pieszczot płomiennych i czułych roztoczyć,

Gdyby raz się udało poruszyć cię całą
I gdyby kiedyś, moja okrutna królowo,
Łza zaćmiła twych oczu wspaniałość surową.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz *** - Charles Baudelaire