Polska poezja

Wiersze po polsku



Głowa

Olbrzymia głowa wynurzyła się

Zza pagórków po drugiej stronie rzeki

I widziała chłopca z wędką,

Który, wpatrzony w pławik,

Myśli tylko: weźmie, nie weźmie.

– Co z nim zrobimy – zastanawiała się głowa,

Wydając dyspozycje duchom lotnym,

Wyspecjalizowanym w układaniu losu

– No i tak – powiada sobie głowa,

Mając przed sobą to samo miejsce nad rzeką

I starca, który wrócił tutaj po długich podróżach.

– niektórym wydaje się,

Że to oni sami postanawiają, spełniają.

Ten przynajmniej wie,

Że był igraszką sił

Chichoczących, nurkujących w powietrzu,

I tylko dziwi się,

Że tak mu wypadło.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Głowa - Czesław Miłosz