Polska poezja

Wiersze po polsku



Nad Strumieniem

Szmer przezroczystej wody na kamieniach
w jarze pośrodku wysokiego lasu.
Jaśnieją w słońcu paprocie na brzegu,
piętrzy się niogarniona forma liści
lancetowatych, mieczykowatych,
sercowych, łopatowatych,
językowatych, pierzastych,
karbowanych, ząbkowanych,
piłkowanych – i kto to wypowie.
I kwiaty! Białawe baldachy,
modre kielichy, jaskrawożółte gwiazdy,
różyczki, grona.
Siedzieć i patrzeć
na ujawnianie się trzmieli, loty ważek,
podrywanie się muchołówki,
w plątaninie łodyg pośpiech czarnego żuka.
Wydaje mi się, że słyszę głos demiurga:
,,Albo nieme skały jak w pierwszym dniu stworzenia,
albo życie, którego warunkiem śmierć,
i to upadające ciebie piękno”.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Nad Strumieniem - Czesław Miłosz