Egzamin
Egzamin konkursowy na króla
wypadł doskonale.
Zgłosiła się pewna ilość królów
i jeden kandydat na króla.
Królem wybrano pewnego króla
który miał zostać królem.
Otrzymał dodatkowe punkty za pochodzenie
spartańskie wychowanie
i za uśmiech
ujmujący wszystkich za szyję.
Z historii odpowiadał
ze świetnym wyczuciem milczenia.
Obowiązkowy język
okazał się jego własnym.
Gdy mówił o sprawach sztuki
chwycił komisję za serce.
Jednego z członków komisji
chwycił odrobinę za mocno.
Tak
to na pewno był król.
Przewodniczący komisji
pobiegł po naród
aby móc uroczyście
wręczyć go królowi.
Naród
oprawiony był
w
skórę.
(2 votes, average: 4,50 out of 5)
Podobne wiersze:
- Pewność Był już taki egzamin z historii kiedy naraz wszyscy uczniowie oblali. I został po nich uroczysty cmentarz. Nie ma pewności […]...
- Księgi wtóre – Pieśń VIII Nie frasuj sobie, Mikołaju, głowy, Kto ma być królem; już dekret gotowy Przed Bogiem leży; nie piórem pisany, Lecz w […]...
- TU BYŁA PRZERWA – BURZA JUŻ UCICHŁA Tu była przerwa – burza już ucichła – późno już wieczór – właśnie usłyszałem relację wczorajszego dnia w radzie Komisji. […]...
- Kłębowisko myśli natrętnych Kłębowisko myśli natrętnych Sens i bezsens tytan i szmata Białe orły i świst szabelki Noc bezsenna w pętlę się splata […]...
- Przemówienie Na czym polega zmiana wewnętrzna? Najpierw mówimy tym samym językiem, co domagający się zmiany, zmiany języka i kaloryferów, ciepłej drugiej […]...
- Późne echo Sam na sam z własnym obłędem i ukochanym kwiatkiem Widzimy, że naprawdę nie ma już o czym pisać. A raczej, […]...
- Moja litania Jaki jeszcze numer mi wytniesz W którą ślepą skierujesz ulicę Ile razy palce sobie przytnę Nim sie wreszcie klamki uchwycę […]...
- Dzikie gęsi Gromadzi się tuczą Nad moim jesionem, Dzikie gęsi pogęgują W powietrzu omglonem. Oczy moje płyną Siadami ich klucza, A nad […]...
- Jakiż to piękny widok i jaki uroczy Jakiż to piękny widok i jaki uroczy, Gdy pani moja kogo uprzejmie pozdrowi. Wdzięku jej oniemiały język nie wypowie Ani […]...
- Mój Ojciec Mój ojciec był świetnym facetem udawał że jest bogaty mimo to żyliśmy na fasolkach, grzybkach i parówkach kiedy siadaliśmy do […]...
- Więcej Przyszła samotność Płaszcz Ręce trzymające owieczkę Otworzył katechizm i mówił – za mało w tej książeczce Ściągawka do religii Tak […]...
- Stan skupienia Lesław Nowara Stan skupienia Z małpią zręcznością posługując się językiem, przy jego pomocy bawiąc się własnym ciałem, jak kostką, zamieniając […]...
- Międzyczas Zatoki ramę fala gładzi Przesiewa piasek słony wiatr Obecnych nie ma. Coraz rzadziej Natrafia się na ludzki ślad Ja chodzę […]...
- O szumie Gdybym wierszy pisać nie umiał, może by las piękniej szumiał, może z jakiegoś strumyka oświeciłaby mnie nagle muzyka jakąś wiedzą […]...
- Gdyśmy się po raz ostatni spotkali Gdyśmy się po raz ostatni spotkali Na bulwarze, dokąd zwykliśmy przychodzić, Newa groziła przyborem fali I miasto żyło w obawie […]...
- Jesienny spacer poetów Drzewa jak rude łby barbarzyńców wnikały w żyły żółtych rzek. Biało się kładł popiołem tynku wtopiony w wodę miasta brzeg. […]...
- Mówił – że kocha Mówił – że kocha mówił A teraz mieszkam W jego uśmiechu I kreślę Granicę bioder Tak wąskich Jak pień młodego […]...
- Sposób na węża Kiedy piszę – wilgotnieję jakbym się na rosie kładł albo tobie mokrej spijającej mój głupawy pijany oddech nieprzyzwoity uśmiech naganny […]...
- Pieśń Mary Jagnię w niedzielę skwierczy we własnym tłuszczu. Tłuszcz Ofiary tępoty. . . . Okno, święte złoto. Ogień sprawia że to […]...
- Z listu Śmierć to wagary Panie Profesorze Już na następnej ulicy zrzucamy z ramion ciężkie tornistry wiedzy. Kupujemy kilo czereśni. Rozrzucamy kratkowane […]...
- Po prostu Tak – po prostu: ten las i ta chwila Wtedy rano, dwanaście lat temu. Z krzaków nad strumieniem świat się […]...
- Rozmowa z piramidami Piramidy, czy wy macie Takie trumny, sarkofagi, Aby miecz położyć nagi, Naszą zemstę w tym bułacie Pogrześć i nabalsamować, I […]...
- Tu Tu zginęła moja żona. Tu narodził się Cherubinek. Tu zamordowano Cherubinka. Tu czekam na nic więcej. Tu topniejący śnieg. Tu […]...
- Jeszcze o filmie Robiliśmy film w Kazimierzu, raczej nie ja, lecz Anka, król Kazimierz z tym się sprzymierzył i piliśmy piwo z dzbanka. […]...
- Mrówka Wlokąca ciężar nad siły, mrówko samotna na ścieżce! Przeszkody cię otoczyły, zasadzki i kroki: podstępne drapieżce. Ciągniesz z rozpaczą wior […]...
- Naród wybrany Pijemy jak Azjaci Myślimy jak Aborygeni Pracujemy jak Arabowie W skwarze pustynnego słońca Ale żyć chcemy Jak Rzymianie Wyprany Zaprany […]...
- Nagrobek mi powiedział, kiedy zmarła Nagrobek mi powiedział, kiedy zmarła. Jej dwa nazwiska zatrzymały mnie w milczeniu. Dziewczyna poślubiona na wieczny spoczynek. Poślubiona w tej […]...
- Wiersz na koniec stulecia Kiedy już bylo dobrze I znikło pojęcie grzechu I ziemia byla gotowa W powszechnym pokoju Spożywać i weselić się Bez […]...
- Wrażenie „Wrażenie” (1) W modre, letnie wieczory, pójdę miedzą kłośną, Łechtany zbóż kitami, deptać trawy płowe: Marząc, czuć będę świeżość pod […]...
- Ponad głębiami czarnych wód Ponad głębiami czarnych wód leżę w bezchwiejnym, cichym śnie i marzę – że ty przyjdziesz mnie tam strącić – w […]...