Nie został nikt
Gdzie już słyszałem tak zmieniony Wiatr, jego nagle głębsze tony? I co wiatr pojmie z mego stania W tych narowistych […]
Gdzie już słyszałem tak zmieniony Wiatr, jego nagle głębsze tony? I co wiatr pojmie z mego stania W tych narowistych […]
I staid the night for shelter at a farm Behind the mountains, with a mother and son, Two old-believers. They […]
Nature’s first green is gold, Her hardest hue to hold. Her early leaf’s a flower; But only so an hour. […]
The mountain held the town as in a shadow. I saw so much before I slept there once: I noticed […]
Pewien był – przysiąc mógł – że w ptaków śpiewy Rozbrzmiewające wokoło w ogrodzie Wkradło się w końcu echo głosu […]
Ona jest jak jedwabny namiot na równinie, W letnie południe, kiedy wiatr ciepłym przelotem Osuszył rosę, kiedy naprężenie linek Słabnie […]