Polska poezja

Wiersze po polsku



Możliwości mamy ogromne

Możliwości mamy ogromne

Na przykład: moje wnętrzności

O któych nic nie wiem

Mogą się splątać w hesperyjską różę

O ostrych kolcach

Róża może wyróść

Aż ponad przełyk

Zatkać

Otwór tchawicy wąski

I nagle

Płuca pełne drobnych kłujących bólów

I powietrze trzepocące bezradnie

Po przeciwnej stronie ulicy

Ani podbiec ani go dosięgnąć

Sygnał czerwony w oczach

Strach jak milicjant na rogu

Tak właśnie umiera się na kwiat

O którym

Mówię

Można nic nie wiedzieć


« 
 »