Polska poezja

Wiersze po polsku



Nie mam dawnej czułości

Nie mam dawnej czułości dla mojego ciała

Jednak je toleruję jak pociągowe zwierzę

Które jest pożyteczne chociaż wymaga wielu starań

Dostarcza bólu i radości i bólu i radości

Czasem zastyga z rozkoszy

A czasem jest schronieniem dla snu

Znam jego korytarze kręte

Wiem którędy przychodzi zmęczenie

Jakie ścięgna napina śmiech

I pamiętam jedyny smak łez tak podobny

Do smaku krwi

Moje myśli – stado trwożnych ptaków

Karmią się na zagonie mego ciała

Nie mam dla niego dawnej czułości

Ale czuję ostrzej niż przedtem

Że sięgam nie dalej niż moje wyciągnięte ręce

I nie wyżej niż mogą mnie unieść wspięte palce u nóg


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz Nie mam dawnej czułości - Halina Poświatowska