Błękit i kamień
Cóż się dziwić błękitowi, cóż się dziwić kamieniowi, Myśmy wszyscy sobie bliscy, myśmy wszyscy jednakowi. Nasze oczy wypłakane nie zagoją […]
Cóż się dziwić błękitowi, cóż się dziwić kamieniowi, Myśmy wszyscy sobie bliscy, myśmy wszyscy jednakowi. Nasze oczy wypłakane nie zagoją […]
Ciebie jedną wiecznie mam przed oczyma, Tyś mój obłęd, tyś mój ból i ostoja… Wszystko przetrwa, przeboleje, przetrzyma Taka miłość […]
Księżyc znad obłoków Ściany domu bieli, Dzieli mnie sto kroków Od twojej pościeli. Pod księżycem brodzę Srebrną drogą polną, Iść […]
Czas już zacząć umierać z humorem. Niepotrzebnie tak na mnie patrzycie, Świat. moi mili, nie kończy się przecież na jednym […]
Wierzę w moje przeznaczenie, Które wiąże mnie z tobą. Czym ja byłem przedtem? — Cieniem, Własną moją żałobą. Wierzę w […]
Kto uwikłał w dni mych niepewność, W mój żałobny samotny los, Twoją rzewność i twoją zwiewność, I twój ciepły jak […]
Przez okno kwadratowe Widzę wąsate drzewa, Odkąd wdały się ze mną w rozmowę – Śpiewam… Przez kwadratowe okno Widzę, że […]
Na ulicy Słowiczej, na ulicy zmyślonej Nie ma wcale kamienic, tylko same balkony. Pozawieszał je nigdyś na pozornych zawiasach Obłąkany […]
Wzdłuż ulic jak wzdłuż snów Co dzień tramwajem jadę; Wzdłuż ulic jak wzdłuż snów Migocą światła blade. I zawsze tylko […]
Czekam dzisiaj na ciebie. Czy ty wiesz, co to znaczy Na ciebie, miła, czekać, jak ja – nadaremnie? Nie ma […]
Żona mego brata nie bardzo szczęśliwa, Chodzi po ogrodzie, tulipany zrywa, Pyta się obłoków żeglujących w poprzek, Kiedy wreszcie na […]
Nad ranem jeszcze bielał szron, A oto już się dzień płomieni. I stoi mój rówieśnik – klon W pozłocie słońca […]