Polska poezja

Wiersze po polsku



Złoto Tygrysów – Przeszłość

Dziś sądzimy, że wszystko było łatwe
W nieodwracalnej, choć giętkiej przeszłości:
Sokrates, który w pośpiechu wypija
Cykutę, po czym rozprawia o drogach
Ludzkiej duszy, gdy tymczasem śmierć sina
Ogarnęła już chłodem jego stopy;
Nieubłagany zgrzyt miecza o wagę;
Rzym, który oporny marmur tej mowy,
Co wciąż nam służy, choć tylko w okruchach,
Ujarzmia śpiewnym rytmem heksametrów;
Piraci Hengista, którzy przebyli
Srogie Morze Północne na swych wiosłach,
By stworzyć trudem krzepkich rąk i męstwem
Dumne królestwo, kolebkę Imperium;
Saski władca, który przyrzeka siedem
Stóp ziemi królowi Norwegii i nim
Słońce zachodzi, spełnia obietnicę
W twardej, męskiej walce; pustynne hordy,
Które rozlały się po krajach Wschodu,
By zagrozić kopułom ruskich cerkwi;
Bezimienny Pers, który snuje pierwszą
Z Tysiąca i Jednej Nocy, lecz nie wie,
Że rozpoczyna księgę, którą wieki
Uchronią przed milczącym zapomnieniem;
Snorri, który na zagubionej Thule,
W świetle zmierzchów opieszałych i nocy
Sprzyjającej pamięci, wskrzesza pismo
I bogów ludu pradawnej Germanii;
Młody Schopenhauer, który odkrywa
Powszechne prawo rządzące wszechświatem;
Walt Whitman, który w brooklyńskiej redakcji,
Przesiąkniętej ostrą wonią tytoniu
I farby drukarskiej, marzy, by stać się
Wszystkimi ludźmi i napisać książkę,
Która stanie się wszystkimi książkami;
Arredondo, który w Montevideo
Zabija o świcie Idiarte Bordę
I oddaje się w ręce sędziów, mówiąc,
Że działał sam, bez niczyjej pomocy;
Żołnierz, który umiera gdzieś w Normandii;
Żołnierz, który umiera w Galilei.

Ale to wszystko mogło się nie zdarzyć.
Niemal się nie stało. Wymyśliliśmy
To sobie w nieuniknionej przeszłości.
Nie ma czasu innego niż obecny ­
Styk tego, co już było i co będzie,
Chwila, gdy kropla spada do klepsydry.
Iluzoryczne wczoraj jest galerią
Woskowych figur stojących bez ruchu
Albo może literackich odniesień,
Które czas gubić będzie w swych zwierciadłach.
Eryk Czerwony, Karol XII, Brennus,
Ów nieuchwytny wieczór, co był twoim,
Trwają w wieczności, ale nie w pamięci.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Złoto Tygrysów – Przeszłość - Jorge Luis Borges