Erotyk o bzach
Bzy gęsto sterczą sztorcem, Gruboziarniste i mokre, Stokrotne, gotowym wierszem, radośnie rozrosłe bzy. O szóstej rano wstałaś, Dziewczyno z prężnym […]
Bzy gęsto sterczą sztorcem, Gruboziarniste i mokre, Stokrotne, gotowym wierszem, radośnie rozrosłe bzy. O szóstej rano wstałaś, Dziewczyno z prężnym […]
Z rzeki szła wczesna. Kochała. Chyliła szczęśliwą głowę. Pachniała porankiem ciała, Mydłem migdałowem. Ciału był wieczór w rzece, Zielony i […]
Zacisnąć pięści, zaciąć zęby, Spod bruzdy gniewu patrzeć w świat, Iść pod wysoki, szumny wiatr, Bijący w twarz, tłukący w […]
Nie śmiej się z nich. Nie wolno. Nie drwij. Bo to boli. To przecież tacy biedni, tacy mali ludzie… To […]
Na płot, co własnym swoim płoctwem przerażony, Wyziorne szczerzy dziury w sen o niedopłocie, Kot, kocurzak miauczurny, wlazł w psocie-łakocie […]
Całowałem usta Twoje, całowałem je w ciemności, w czarnym aksamicie miłosnej nocy…Całowałem usta Twoje i wyczuwałem wargami czerwień ich… W […]
Białe akacje tchną wonią opiłą Pod nocą srebrno-modrą, Jak gdyby innych kwiatów nie było I wcale być nie mogło. Te […]
A w maju Zwykłem jezdzić, szanowni panowie, Na przedniej platformie tramwaju! Miasto na wskroś mnie przeszywa! Co się tam dzieje […]
Człowieku dźwigający, Usiądź ze mną. Pomilczymy, popatrzymy W tę noc ciemną. Zdejm ze siebie Kufer dębowy I odpocznij. W ciemną […]
W mieście Łodzi, czterdzieści lat temu, Pewien ojciec synkowi małemu Miasto Paryż rysował na stole. Najpierw rzeki szerokie półkole Na […]
I zrzucony jest smok wielki, wąż on starodawny, którego zowią diabłem i szatanem, który zwodzi wszystek okrąg świata. Zrzucony jest […]
Taki to już los mój będzie, Takie to już miłowanie: Przywitanie, pożegnanie, Pożegnania, wspominanie…. Oczy twoje widzę wszędzie, Oczy twoje […]
Zaczęło się to dawno, dawno, Najdawniej jak pamięć sięga, Tam, skąd bierze początek Rodzaju ludzkiego księga. Pod modrym niebem, w […]
Białe akacje tchną wonią opiłą Pod nocą srebrno-modrą, Jak gdyby innych kwiatów nie było I wcale być nie mogło. Te […]
Giętko, żywo splatają się moje myśli, Jak dziewczynie koszyk z wikliny młodej. Sen leśny, sen powikłany tej nocy jej się […]