Powitanie
Matka Boska się dziwi. Także Józef nie wie
Tereska uczy francuskiego w niebie
– żeby “u” dobrze mówić – wszystkim pokazuje
– ściągnij usta swe w dzióbek tak jak się całuje
Florian już się nie spieszy bo Pan Bóg ustalił
– nie polewaj nie dmuchaj gdy się miłość pali
Anioł przestaje fruwać, bo nagle z wzruszenia
Pragnie uczcić roztropność minutą siedzenia
Tomasz poznał że z prawdą jest tak i inaczej
Jak ze szpakiem co chodzi i wróblem co skacze
Wszyscy kręcą głowami
Wszedł M. Kolbe – Gwarzą –
– Jak można wejść do raju z taką smutną twarzą