Olifant
Zobaczyłem światło więc przyszedłem. Zadzwoniłem i otworzyłaś.
Nie przyszedłem rozmawiać, nie przyszedłem się kłócić,
nie przyszedłem prowadzić odwiecznej wojny.
Ja przyszedłem się kochać.
Mam już jeden nóż w plecach i nie ma tam miejsca na następne.
Odpada dylemat: kawa – herbata?
Przyszedłem się kochać.
Zobaczyłem światło więc przyszedłem. Zadzwoniłem i otworzyłaś.
Nie przyszedłem rozmawiać. Nie przyszedłem namawiać.
Nie przyszedłem zbierać podpisów. Nie przyszedłem pić wódki.
Ja przyszedłem się kochać.





Podobne wiersze:
- O kawie? Kawa ma wygląd Spalonej miłości Nie brak W niej lęku Mlecznych wariacji Fis Es Cis B Kawa ma dźwięk Zgaszonej […]...
- Tryb życia Kawa i papierosy. niedoczekanie. niedoczekanie na to, że ——- i na to, że ——– żadnych, zupełnie żadnych nowych mięśni, żadnych […]...
- Dom w ogrodzie Dom w ogrodzie Właścicielka jest przekwitłą kobietą Częstuje nas kawą i herbatą Pokazuje palce zajęte przez gościec Mówi – nie […]...
- Sobie razem Wymigamy się tak cudem Od tych wszystkich małych wódek Opowiadań się za kawą czy herbatą I wyjdziemy po kryjomu Z […]...
- Wczesna jesień Zadzwoniłem więc znowu – by sprawdzić. Podniesiono słuchawkę – powiedziano: „nie ma”. Nic. Nic. Nic. Nic. Nie, to nic ważnego. […]...
- FILIŻANKA Dla Marka Przybyły Artysta może stać się kimś, kto zaparzył sobie filiżankę mocnej, smaczenej herbaty. Upija połowę, uzupełnia wodą – […]...
- Niezwykły dzień To nie był zwykły dzień tygodnia, Choć zaczął się całkiem zwyczajnie. Śniadanie – kawa i papieros, A potem prysznic w […]...
- Wiersz „To tylko ja pukam do drzwi twojego serca” skamlało radio gdy ja darłem się ja wariat, jedząc pomarańczę, sypiąc na […]...
- Wakacje Więc po co zamieszkali na pustkowiu? Aby Letnią nocą oglądać rewię brzuchów owadów Na czarnych szybach Więc po co zamieszkali […]...
- Wiersz „To tylko ja pukam do drzwi twojego serca” skamlało radio gdy ja darłem się ja wariat, jedząc pomarańczę, sypiąc na […]...
- Rio, poniedziałek Mrowi deszcz z zewnątrz, wewnątrz – pomiędzy nami – mokra popielniczka i kawa za ostatnie, i tak pożyczone pieniądze. Ty-biała, […]...
- Zapach szczęścia Wtedy paloną kawą pachniało w kredensie A zimne, świeże mleko, jak lody, wanilią. Kiedy się, mrużąc oczy, orzeszynę trzęsie, Po […]...
- Jeszcze o barbarzyńcach Wiedza o tym, że jednak tu wejdą, Na tę ziemię, która nie jest nasza, Lecz i nie ich — sprawia, […]...
- Okno Wyjrzalem przez okno o brzasku I zobaczyłem młodą jabłonkę Przezroczystą w jasności. A kiedy wyjrzałem znowu o brzasku Stała tam […]...
- Sto sonetów o miłości – LXV Matyldo, gdzie jesteś? Zauważyłem, tu u dołu, między krawatem i sercem, wyżej, jakąś melancholię międzyżebrową: dlatego, że stałaś się tak […]...
- Po cichu Będę Cię kochać po cichu miłością niespełnioną Będę Cię kochać w tajemnicy przed światem i samą sobą Będę brać wszystkie […]...
- Jedwab duszy Nigdy nie mówiłem z nią ani o miłości ani o śmierci tylko ślepy smak i niemy dotyk biegały między nami […]...
- Rozmowa Kochanko moja! na co nam rozmowa? Czemu, chcąc z tobą uczucia podzielać, Nie mogę duszy prosto w duszę przelać? Za […]...
- Nie w porę Raz byłem u niej: z kotkiem na ręce Siedziała w oknie w białej sukience I paluszkami drażniła kotka: Pieszczotka! I […]...
- Słońce Za długo milczę Pewnie chcesz Usłyszeć coś ode mnie Właściwie wszystko jedno co Byle słuchało się przyjemnie Po co wspominać […]...
- Warszawa dla niepalących Dziennik Portowy nr 8 (wersja internetowa) Otóż Warszawa, piętnasta pięć, druga klasa, sto procent, dla palących, lecz się okazuje, że […]...
- Anastazja Tłum sąsiadów odśpiewuje spisywane w kancjonałach zwrotki; słowa, natrętna ćma, nie dają się złapać. Zapach jedliny sprowadza je z powrotem […]...
- * * * (Kiedy na krzyż twój, o Jezu, poglądam) Kiedy na krzyż twój, o Jezu, poglądam, Cierpieć i kochać, to moje życzenie; Cierpieć i kochać chcę, pragnę i żądam. […]...
- Światło w oczy Światło w oczy Bliżej mojej twarzy Nie widzę Otwierają się białe tunele Światło w oczy Południe pogodne Otwierają się studnie […]...
- Więc to Ciebie szukają Więc to ciebie szukają gdy kupują kwiaty By na serio powtarzać romantyczne słowa Wierność innym ślubując gdy biegną po schodach […]...
- Więc można kochać Więc można kochać i nie wiedzieć o tem? Po przypadkowym, najkrótszym spotkaniu Dłoń sobie wzajem podać w pożegnaniu I w […]...
- Nie chcę już nigdy więcej słyszeć o wojnie Refren: Nie chcę już nigdy więcej słyszeć o wojnie. – Zrzucę ciężar z pleców na brzeg rzeki. – Wdzieję moją […]...
- Rozmowa z kimś Nagle stanął ktoś na mojej drodze Zasłonięty świętym zarządzeniem Bardzo chciałbym więc pana poznać Moje drugie urzędowe sumienie A przez […]...
- Czes? aw Mi? osz – Dowód DOWÓD A jednak zazna? e? piekielnych p? omieni. Móg? by? nawet powiedzie? jakie s?: prawdziwe, Zako? czone ostrymi hakami? eby […]...
- Ociemniały „Ociemniały” – Pokaż mi drzewo. – Jestem niewidomy. – Gdzie jest prawo i lewo? – Jestem niewidomy. – Gdzie jest […]...
- Budzenie się poranku Najpierw pokaszluje stara ikona Potem dzwonią w piecu Potem pieje czajnik Potem zaprzęgają stół krzesła ruszają z kopyta I dymi […]...
- Skwer im. Pierwszych Słupszczan Nie było mnie tak długo, że aż akcja serialu wenezuelskiego posunęła się znacznie: mnóstwo dzieci się urodziło, wielu bohaterów wymarło, […]...
- Matka Dziecię! jest mnóstwo Aniołów w Niebie, Co każdy krok twój śledzą z obłoku, Lecz tu na ziemi, tak blizko ciebie, […]...
- Pobojowisko Leży przy moim boku udaje że śpi czy coś ładnego zostanie z tych zniszczeń? już zabiliśmy wszystko jasne ćmy szyb […]...
- Światło świec Osłonię dłonią Światło świec Tak dobre dla nas Obojga jest Jesteśmy dawni Jesteśmy ładni Przy migotliwym Świetle świec Tam się […]...
- Lubię te rozmowy po świt Lubię te rozmowy po świt prowadzone- Na maleńkim stoliku szklanki wystudzone, Nad czarną kawą cienkie, wonne smużki pary, Kominek rozbuchany […]...
- Dla Janiny Aniołowie na suficie Zatrzymali się w zachwycie Bowiem tak niesamowicie wzruszał ich Twój szept Snułaś baśnie o sąsiadach I o […]...
- Gdziekolwiek Gdziekolwiek jestem, na jakimkolwiek miejscu na ziemi, ukrywam przed ludźmi przekonanie, że n i e j e s t e […]...
- Śnieg Obok śnieg – więc dziwniejsze kwiaty na parapecie. Uśmiechnij się do mnie chociażby za to, że nie mówię słów, których […]...
- Na swoje księgi Nie dbają moje papiery O przeważne bohatery; Nic u nich Mars, chocia srogi, I Achilles prędkonogi, Ale śmiechy, ale żarty […]...