Pogoda odświętna
Z połowy wysokości wzgórza oglądane miasto
Nawet mnie niebo nie widzi niebo się oparło
O co wyższe kominy wypełnione dymem
Ja pozostaję za krawędzią cienia
Grzech został w mieście grzech jest sprawą miasta
Bardziej niż moją barbarzyńcy się
Zasadzili tu w krzakach rónolegle ze mną
Wspólną mamy nienawiść ale tylko oni
Zejdą zrównają z ziemią a ja będę patrzył
W oczy wysoko osadzone na włóczniach





Podobne wiersze:
- 18 stopni, dobra pogoda, list do żony dla Ernesta Wilde Wyjątkowa noc – 18 stopni w środku listopada. Ciepły, podzwrotnikowy wiatr wieje z internetu, przekraczając Alpy. Ściera […]...
- Próba opisu Naprzód opiszę siebie zaczynając od głowy albo lepiej od nogi albo od ręki od małego palca lewej ręki mój mały […]...
- Pogoda ducha Powiedzcie mi, jakiż ma sens to? Zaledwie jesienny wiatr powiał, A trup już ściele się gęsto W szpitalach resortu zdrowia. […]...
- Grzech Taki zrobiliśmy grzech że Grzech wołający o pomstę do nieba wszystkimi jej rozwianymi włosami Taki wspaniały fruwający po niebie i […]...
- Stodoła Tyś całował dziewczynę, lecz kto biel jej ciała Poróżowił na wargach, by cię całowała? Tyś topolom na drogę cień rzucać […]...
- Nietoperze Gdy już noc odetchnie szerzej Ponad dachy, ponad wieże Lecą czarne nietoperze W nieprzejrzaną mgłę. I na złość wszelkiemu lichu […]...
- List zza oceanu Najukochańsza moja, wieczna i jedyna, Zza oceanu ślę tę garstkę smutnych słów O tym, że kocham cię, że tęsknię, że […]...
- Struna Struna Ptaki zostawiają w gnieździe swoje cienie zostaw tedy lampę instrument i książkę chodźmy do pagórka gdzie rośnie powietrze gwiazdę […]...
- Beczka nienawiści LXXIII Beczka nienawiści Nienawiść jest Danaid bladolicych beczką. Na próżno krzepką dłonią Zemsta oszalała Chcąc zapełnić pustkę ciemności odwieczną Wiadra […]...
- Pocałunek Judasza Ten pocałunek musiał się rozpłakać Nie mogło być inaczej Święty Augustyn mówi Że grzech idzie do nieba gdy płacze Matko […]...
- Jeśli są w ogóle Jeśli są w ogóle jakieś nieba moja matka będzie (sama dla siebie) miała Jedno z nich. Nie będzie to niebo […]...
- Nie ma pewności Nie ma pewności Istnienie nie jest istnieniem Śmierć? Cykl biologiczny Pewność? Kłamiemy mówiąc, że mamy tę pewność My nie mamy […]...
- Rozmowa z piramidami Piramidy, czy wy macie Takie trumny, sarkofagi, Aby miecz położyć nagi, Naszą zemstę w tym bułacie Pogrześć i nabalsamować, I […]...
- Sonet CVI To morze, piaski i skały straszliwe Z mymi kłopoty podobieństwo mają: Bo te nie różną liczbę we mnie dają, Jak […]...
- Ballada kobieca Gdzie się o moją czaszkę szaleństwo obija, Opadłe Boga liście i ochłapy gniją. Gdzie suchotniczy kaszel wstrząsa klatką piersi, Znów […]...
- „Sonet jesienny” Pytają mnie twe oczy, przejrzystsze od wody: „Mów, dziwaczny kochanku, czy mam zalet dużo?” Bądź piękna i milcz, błagam! Moją […]...
- Noc Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do rana I otulisz mnie lekko ramiony. Ja ci powiem: o, moja nieznana. Ty mi powiesz: o, […]...
- Aniele mych pradziadów Aniele mych pradziadów chłopskich daj tę siłę Z jaką się w bezimiennej powstaje godzinie Gdy pół nocy pół świtu. Gdy […]...
- Rozmowa GIANNA NANNINI (ur. 1956) Dialogo Tu, uomo tu, Dio, Padre poi ragazzo mio, Sul mio seno aggrappato, Tra un insulto […]...
- W jarzębinach Krew płynie z Twojego boku Wakacje a taki blady I właśnie dlatego wierzę Żeś wszechmogący słaby Że w jarzębinach wisisz […]...
- W trzydziestą trzecią rocznicę moich urodzin 22 stycznia 1821 roku Przez nudę życia, poprzez brud i grzech Do lat dobrnąłem trzydziestu i trzech. I cóż wędrówka ta przyniosła mi? Nic […]...
- * * * (za całą moją miłość – bracie Aniele…) za całą moją miłość – bracie Aniele dałeś mi złoto w tle i błękitną sukienkę i przypiąłeś mi parę skrzydeł […]...
- M-W podróży To miejsce to jest neutralny teren. Ani to moje łóżko, ani też nie twoje. Żadnej pamięci co do tego miejsca […]...
- Jeśli nie możesz jeść Jeśli nie możesz jeść powinnaś zapalić ale nie mamy nic do palenia: kochanie pora już spać jeśli nie możesz palić […]...
- Lubię Tęsknić Lubię Tęsknić… lubię tęsknić wspinać się po poręczy dźwięku i koloru w usta otwarte chwytać zapach zmarznięty lubię moją samotność […]...
- Zakręciło się listowie złote Zakręciło się listowie złote W wodzie stawu poróżowiałej, Jakby zwiewne motyle z trzepotem Ku dalekiej gwieździe leciały. Oczarował mnie dzisiaj […]...
- Póżnojesienny wiersz Pana Cogito przeznaczony dla kobiecych pism Pora spadania jabłek jeszcze liście się bronią rankiem mgły coraz cięższe łysieje powietrze ostatnie ziarna miodu pierwsza czerwień klonów zabity […]...
- Nienawiść Spójrzcie, jaka wciąż sprawna, jak dobrze się trzyma w naszym stuleciu nienawiść. Jak lekko bierze przeszkody. Jakie to łatwe dla […]...
- Na tym świecie Siostrze Szurze Na tym świecie jam tylko przechodzień, Więc wesołą machnij mi ręką – Nawet księżyc jesienny, gdy wschodzi, Tak […]...
- Opłotki Opłotki w chwastach i psy na łańcuchu Aby nie mogły doskomleć księżyca Wspólna noc ludzi gadziny i chmielu W czarnej […]...
- Wyzwanie dla ciemności” (a challenge to the dark) Strzał w oko strzał w mózg strzał w dupę strzał jak kwiat podczas tańca to niesamowite w jaki sposób śmierć […]...
- Confiteor Bosi na ulicach świata Nadzy na ulicach świata Głodni na ulicach świata Moja wina Moja wina Moja bardzo wielka wina! […]...
- Lesław Nowara Madame Gillette Po zdjęciu okularów Posadzono mnie Przed lustrem Teraz mogę się domyślać Że to jeszcze ja Skrępowany w fotelu […]...
- Sonet III / Do Naświętszej Panny Panno bezrówna, stanu człowieczego Wtóra ozdobo, nie psowała w której Pokora serca ni godność pokory, Przedziwna Matko Stworzyciela swego! Ty, […]...
- DEMON TAMARA Kim jesteś? Słów się twoich lękam! Piekło cię śle czy aniołowie? DEMON Jesteś piękna! TAMARA Zaklinam cię, kim jesteś, […]...
- Bajka Jak bardzo wiele mamy lat pod tą leszczyną. Pod tą leszczyną. Ciągłością umęczony świat i czyją winą? Czyją winą? Tak […]...
- Rajenie W maju wysiadam. Nie ma już pór roku. Jest piekło – niebo. Niebo – piekło. * W maju się wykłamuję […]...
- Sonet 62 Pełne miłości do siebie mam oko, Przepełnia grzech ten me członki i duszę; Tak jest ukryty w mym sercu głęboko, […]...
- Latem do Auschwitz W drodze podziwiam przyjemny kontrast jej opalonych ud i białych majteczek rozmawiamy w autobusie ma lat dwadzieścia parę uczy krótko […]...
- Niebo i ziemia Gdy niebo staje się podłogą Traci przejrzystość, błękit, duszę Niebo bezkarnie deptać mogą Tylko kretyni lub geniusze Tyle już urzędniczych […]...